Nie ma w tym filmie dowcipnych dialogów, bo nie padają żadne słowa, nie ma też akcji, bo na fabułę składa się wyłącznie monotonna wędrówka bohatera. Zresztą trudno o jakąkolwiek dynamikę skoro główna postać nie przejawia żadnej ochoty do działania. Ten antybohater jest niemal całkowicie bierny, nie chce wpływać na zdarzenia, lecz im się
Kino minimalistyczne ale pozbawione treści. Bohater filmu nie ma żadnych cech ani pozytywnych ani negatywnych, nie wiadomo skąd przyszedł, dokąd idzie, co nim kieruje. Film jest skleconą całością kilku scen przedstawiających jego egzystencję (chyba 10 minutowa scena srania na kiblu!!). Film pusty, z aspiracjami na kino...
więcejWłaściwie w tym momencie film mógłby się skończyć ....ale nie ! - Trwa jeszcze ok 95 min . Nie pada w nim żadne zdanie i właściwie nic się nie dzieje .
Za to po pokazie premierowym czterej panowie , twórcy dzieła i prowadzący spotkanie dziennikarz, przez dwie godziny przekrzykiwali się jeden przez drugiego na...