Tak jest, ja nawet jak go widzę w innym filmie to nie mowie po jego prawdziwym nazwisku jak np. widzę Hopkinsa i mowie o Hopkins. Tylko mowie o Harry Potter ;) zgadzam się 100%
Obejrzałem już kilka filmów z nim w roli głównej po tym, jak skończył Pottera i muszę przyznać, że jego kariera idzie w dobrym kierunku. Gra ciekawe postacie w dobrych filmach. Doje radę i zdecydowanie nie jest aktorem jednej roli, ale zawsze podświadomie gdzieś z tyłu głowy pojawia się postać Pottera gdy widzę Daniela, jednak szybko znika.