W sumie słabo wyszło, Radcliffe to nie Statham, nie ma tej energii i nie potrafi się tak wściekać, wkurzać i frustrować tak, by jednocześnie to zabawne było. A w sumie dziwne, bo Radcliffe wiele dobrych ról miał już i ogólnie jest dobrym aktorem, a tu jakby reżyser mu nie powiedział, żeby zaszalał i sam film jest sztywny, strzelaniny najwyżej średnie, efekty postrzałów żadne, kreatywność rzezi dość niska. - 4/10

No ale wiesz, to tak chyba miało być. On nie miał być killerem. Zresztą sam o tym mówił. 1x broń w łapie i widać było efekty. Chociaż na końcu już zbyt perfekcyjnie strzelał. No to było dziwne.

Jak dla mnie też spoko. tylko fabuła mogła całkowicie inaczej się potoczyć, bo z początku sam chciał się oddać w ręce policji, więc zamiast położyć się z rękami na boki na chodniku by go zgarnęli i z bliska sami zobaczyli że ma broń do łap przykręconą. Wtedy moim zdaniem fabuła mogłaby się ciekawiej potoczyć.
Oraz brakowało mi czegoś takiego co mówiła Nix. że wyłapie tych którzy oglądają Skizm.
No i siedzi na samym końcu w aucie z listą.
Ok napisy końcowe i fajnie by było gdyby co jakiś czas pokazali go jak nie wiem , morduje tych co to oglądali, czy chociaż tłucze. Trochę napisów i krótka wstawka i tak co chwilę.
Fajne to by było.