Czarna pantera grająca w filmie miała na imię Dynamite i zagrała także w podobnym thrillerze "The Leopard Man" z 1943 roku. Imię wielkiego kota figuruje w obsadach aktorskich obu tych filmów.
Kiedy kobieta kot (Elisabeth Russell) odzywa się po serbsku do Ireny (Simone Simon), nazywając ją "swoją siostrą", jej głos jest tak naprawdę podkładany przez samą Simone Simon, czego nie wskazano w obsadzie filmu.
W filmie nie pojawiło się ostatecznie kilkoro aktorów, z którymi nakręcono sceny i których ujęto w obsadzie. Byli to m. in. George Ford i Bud Geary (jako policjanci) oraz Leda Nicowa (jako pacjentka).
Kiedy Irena zostaje zaalarmowana przez kobietę w restauracji, czyni znak krzyża. Jednak robi to od lewej do prawej, jak zachodni chrześcijanie, tymczasem jako Serbka powinna uczynić go z prawej do lewej - jak prawosławni.
Zdjęcia do filmu kręcono w studiach RKO w Hollywood - Los Angeles (Kalifornia, USA).
W powieści "Pocałunek kobiety-pająka" Manuela Puiga jeden z bohaterów opowiada ten film współwięźniowi z celi. Streszczenie jest dość dokładne, zajmuje dwa pierwsze rozdziały powieści.
Film był tak popularny i wyświetlano go tak długo, że
krytycy filmowi, początkowo niechętni obrazowi, mieli szanse obejrzeć go wielokrotnie. Wielu z nich ostatecznie zmieniło zdanie i w końcu horror ten zebrał całkiem pozytywne recenzje.
Horror ten trafił do oficjalnej dystrybucji w piątek, 13-stego (listopada 1942).
Z powodu niskiego budżetu w filmie wykorzystywano zdjęcia ze "Wspaniałości Ambersonów" (1942) Orsona Wellesa.
Ponadto ekipie nakazano nie nadużywać drogich efektów specjalnych i zdjęć ze zwierzętami, a zamiast tego operować cieniem i niedopowiedzeniami - słynny producent podobnych filmów Val Lewton wypowiedział wtedy znane słowa: "Keep the panther in the shadows.". Paradoksalnie dzisiaj uważa się, że to właśnie te wymuszone oszczędności spowodowały, iż film nie zestarzał się zbytnio, posiada specyficzny klimat i zalicza się go obecnie do klasyki.
Zdjęcia do filmu trwały od 28 lipca do 21 sierpnia 1942 roku.