Daniel Radcliffe

Daniel Jacob Radcliffe

8,1
55 616 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Daniel Radcliffe

nie wiem czemu, ale ostatnio bardzo go polubiłam !!!
a wy ? to naprawdę dobry aktor i jest przystojny !!! ma piękny uśmiech i oczy chodź mugł by być wyższy !!!

CukierkowaLala

a gdyby mial jeszcze talent to wogole byloby super

El_Magiko

ja sądze że ma talent i to duży :)

CukierkowaLala

z tym przystojnym to Cię chy6ba trochę poniosło ;)
El_Magiko, Ciebie też poniosło. Jestem wielką fanką Harrego, więc widziałam każdy film. Dorastałam, że tak pozwolę sobie użyć metafory, r4azem z Danielem, więc miałam okazję obserwować również jego rozwój gry aktorskiej. Wierz mi, że wyrobił się przez tych parę lat i stał się na prawdę dobrym aktorem. Może Gary Oldman aktorstwa to z niego nie jest, ale zrób sobie taki mały test: Obejrzyj HP Kamień filozoficzny, a zaraz potem włącz HP Insygnia śmierci (albo Księcia, co wolisz). Łatwo w tedy zaobserwujesz jak się chłopak wyrobił ;)

LoveKiller

Daj spokój. Chłopak w ogóle nie potrafi pokazać emocji. Często ma wyraz twarzy który mówi "Eee, ale czego wy ode mnie chcecie?" Jako mały chłopczyk sprawdzał się, niestety w miarę dorastania głównego bohatera książki, sam Daniel musiał dać więcej od siebie, niestety, zadanie go przerosło.

grimmjow1990

a ja uważam że dał sobie radę i potrafi wyrażać emocje ! według mnie jest przystojny chociaż zdj. profilowe to nie ciekawe

grimmjow1990

wiesz, nie obraź się, ale nie będę dyskutować z osobą, która typa z Linkin Park ocenia 10/10

LoveKiller

Wiesz, nie obraź się ale nie będę dyskutował z osobą która typa Steve-O ocenia na 10/10. Swoją ocenę skorygowałem, dzięki twojej uwadze mogę poprawić oceny innych aktorów/osób, bo gust już mi się zmienił:) Tobie też radzę zrobić porządek u siebie. Tak więc przyznaje się do wpadki, masz mnie, brawo:)

grimmjow1990

Aktora James Phelps I też radzę poprawić :) ocenić go na 10 to przesada:)

grimmjow1990

błagam cię, mam ocenionych 260 aktorów i 570 filmów, niedawno wzięłam się za porządki w filmach i nie zrobiłam nawet połowy, a ty wymagasz ode mnie poprawiania aktorów?
konto mam 5 lat, a niemało oglądam i wszystko w miarę na bieżąco oceniam.
a różnica między Chestem a Stevem jest taka, że Chester to podrzędny śpiewak a Steve to (powiedzmy) artysta

LoveKiller

Artysta? Dobre sobie. Najpierw sprawdź co owe słowo oznacza, dopiero potem go używaj. Jeśli kogoś wytykasz palcami, licz się z tym, że ktoś odpłaci Ci tym samym. Chester na pewno nie zasługuje na 10, przyznaje, jest wielu innych bardziej uzdolnionych artystów. Choćby System of a down jest na dużo lepszym poziomie.
Nie wspomnę o tym, że masz Radcliffa ocenionego na 10. Można kogoś lubić, ale trzeba być też obiektywnym.
Jeśli oceniasz takie drewno tak wysoko, to sama wystawiasz sobie opinię:) Pozdrawiam:)

grimmjow1990

naucz się czytać ze zrozumieniem potem wytykając ;)
i zrozum w końcu, że to strona do oceniania aktorów i ludzi związanych z filmem a nie śpiewaków drugiego rzędu :)

LoveKiller

Nie mam problemu w czytaniu ze zrozumieniem:)
"i zrozum w końcu, że to strona do oceniania aktorów i ludzi związanych z filmem a nie śpiewaków drugiego rzędu"
To ciekawe, piszesz coś takiego, a sama się do tego nie stosujesz ;d Skoro to Strona do oceniania Aktorów, to co robi u Ciebie Steve-O?

grimmjow1990

Steve-O jest miłością mojej młodości ;p

LoveKiller

Skoro tak twierdzisz :)

LoveKiller

widzialem wszystkie hp
facet sie wogole nie wyrobil
ogladajac kamien filozoficzny jeszcze mnie tak nie draznil bo byl dzieckiem
tak od czesci 4chlopak mnie tak irytuje ze az przykro mi na niego patrzec
najgorzej jak probuje cos zagrac
facet ma chyba zestaw moze 5 ukladow mimicznych ktore wybiera losowo
jego najlepsza mina to ta ktora kojarzy mi sie z kawalkiem drewna i gra ta mina przez wiekszosc czasu a wyraza ona mniej wiecej cos w stylu "ughh wolno kojarze"

najgorzej jest kiedy probuje cos zagrac
kiedy udaje mu sie dojsc do wnioskow z beztalenciem numer2- panem yates'em ze scena wreszcie wymaga pokazania emocji przez aktora chyba rzucaja kostka zeby wybrac jedna z 5min daniela
2z jego najwspanialszych min jest "agr agr jestem zly roar" co jest tak wiarygodne jak zamiec sniezna w egipcie

pozostale jego mimiki to polaczenie "wolno kojarze" z "o co tu chodzi" i "robie kupe" dzieki czemu dostajemy wysmienity kolarz zlego i sztucznego aktorstwa ktore sa dla mnie tak przekonujace jak marilyn manson wpajajacy idee wartosci chrzescijannskich

kraza legendy o tym ze daniel radcliffe jeden jedyny raz zagral jakas sensowna emocje i to adekwatna do akcji na ekranie
kiedy? w insygniach part 2
^#$^#$&^#& bo osmiu filmach wreszcie raz mu sie udalo??
temu facetowi chyba udaje sie zawiazac sznurowki raz na 10 prob
koles gra od dziecka i do tej pory nie zalapal o co chodzi i tylko raz mu wyszlo?
czemu go nie zwolnili po 3-4czesci kiedy stalo sie jasne ze pies z "lassie wroc" jest lepszym aktorem i facet jest jedna z tych postaci ktore zabijaja filmy o harrym potterze?
ale czemu nikt nie zwolnil yates'a kiedy sie okazalo ze spieprzyl czesc 5?
a potem spieprzyl jeszc ze bardziej 6
i co? dali mu jeszcze 2??

co mnie w hp drazni najbardziej? to ze ksiazka byla naprawde fajna
a film?
nakrecili 8 czesci i wszystkie spieprzyli
ale co drazni mnie jeszcze bardziej? no wlasnie radcliffe
wiem ze to nie na poziomie, chamstwo i wogole ale bede szczery
jak widze go na ekranie to marze o tym zeby dac mu w zeby
nic na to nie poradze

El_Magiko

z tego co kojarzę, to Daniel ma jakąś chorobę, która utrudnia mu mimikę.
a Ty nie oceniasz obiektywnie, tylko pod kątem jakiegoś widzimisię.
więc chyba nie ma się tu co wymęczać :)

LoveKiller

to niech dadza mu role ktore nie wymagaja mimiki, z litosci go obsadzili?
harry potter wedlug fabuly filmu i ksiazki chyba na nic nie chorowal co nie?
szkoda ze nie obsadzili tam macka z klanu, tez bys tlumaczyl go ze jest chory? to w koncu super produkcja, miliony fanow, milionowe budzety, milionowe zyski, milionowe naklady ksiazek
dajcie do cholery aktora ktory potrafi grac

"widzimisie" ma sporo do odbioru filmu i aktora, chodzi wlasnie o to ze mi sie nie widzi
zawsze mozesz podac jakies argumenty na jego obrone, choroba ktora u niemozliwia mu nie jest dobrym argumentem, to tak jakby w polskiej reprezentacji pilkarskiej wstawiali pilkarza z uszkodzonym kolanem ktory nie moze biegac
i nie czepiac sie bo gosc jest chory...

do tej pory mam przed oczami scene z czesci 6
jak laska (katie bell jak pamiec mnie nie myli prawda?) wraca ze szpitala po tej akcji z medalionem
ona mu cos opowiada o medalionie a facet nagle po dobrych kilkunastu sekundach zaczyna ni stad ni z owad kiwac glowo
tak marnego pokazu aktorstwa to ze swieca szukac
i ta opozniona reakcja pojawiajaca sie z niczego, to tak jakby mu sie nagle przypomnialo ze gra w filmie
i: "patrzcie na mnie ja gram! ja gram! gram ze slucham i rozumiem co ona mowi! ha!"
dobrze ze nie przytkal sobie jeszcze reki do do ucha zeby pokazac ze wlasnie gra sluchanie
a moze wyczaili z panem yatesem ze koles stoi jak kolek i starali mu sie wymyslec cos do robienia zeby widzowie w kinie nie pomysleli ze wycieli go z kartonu do tej sceny

El_Magiko

I tu jest idealny przykład na to, jak ktoś na siłę próbuje się przyczepić, żeby tylko napisać, jaki to Daniel jest straszny. Ciekawa jestem ile osób jeszcze przyczepiło się takich pierdół (swoją drogą, chyba będę musiała obejrzeć uważnie szóstkę, bo mimo że oglądałam x razy nie mam pojęcia o czym mówisz).

Ja nie mogę, jacy Polacy potrafią być zawistni...

snowdog

gdzie tu zawisc??
uwazam ze to marny aktor a ciebie zaslepia jakis dziwny obiekt kultu i mowisz ze jest dobry i wmawiasz mi zawisc
uwazam ze to najwiekszy minus i tak dosc slabych filmow o hp
moze troche marudze ale podaje tez argumenty i bronie swojej opinii, a ta scena z cz6 az utkwila mi w pamieci bo to pokaz naprawde zlego aktorstwa
moze jakies argumenty podasz? moze jakies sceny gdzie zagral jakos sensownie bez jakiejs durnej miny pod tytulem "wow, zupelnie nie ogarniam co sie dookola dzieje i jeszcze mam zatwardzenie"

El_Magiko

Snowdog nie poda ci dobrej sceny z Radcliffem, bo takiej nie ma. Mimo, że gra tragicznie, ona dalej będzie wmawiać innym, że jest inaczej. Dziewczyna najwyraźniej nie może pogodzić się z myślą, iż każdy ma inne zdanie, będzie starać się nawracać każdego kto nie myśli podobnie jak ona.

grimmjow1990

mysle ze sympatia wielu fanow tego pana bierze sie glownie z sympatii do samego filmu, z jakiegos powodu podoba sie on wielu osobpm i wydaje mi sie ze stad obrona ktorow
no bo jak komus sie film podobal i uwaza sie za fana to bedzie bronil wszystkiego
zwlaszcza wydaje mi sie te mlodsze nastolatki go bronia bo kto im ma sie podobac? ten rudy?

no ale powiem odrazu, mam lat 24 i w pewnym sensie jestem fanem ksiazek o hp, sa to ksiazki glownie dla dzieci ale naprawde fajnie napisane i mi sie podobalo a kazda przeczytalem wiecej niz raz
co prawda czytalem 1z nich przy premierze wiec wsumie bylem wtedy dzieciakiem ale sympatia pozostala i ksiazki sa naprawde dobre i zdarzqalo mi sie wrocic do niektorych majac lat ponad 20

no i tym wiekszy zal mam do filmow bo sa poprostu slabe
sa lepsze i gorsze, czesc 3 jeszcze troche sie broni
pojawiaja sie tacy ludzie jak oldman ktorzy ciagna film nieco w gore
snape jest fajnie dobrany (niestety aktor obniza loty odkad wzial sie za to yates i staje sie juz poprostu nudny kolo czesci 5)

patrzac na cala serie uwazam ze radcliffe i yates to ludzie ktorzy najbardziej skopali swoja prace i najbardziej ciagna serie o hp w dol

El_Magiko

Dobra, niektóre sceny, które mi się podobały:
1) scena kłótni z Ronem
2) scena z Feliksem
3) scena tańca z Hermioną
4) scena rozmowy z Hermioną na temat miecza w namiocie, cały dialog
5) sceny złości w więźniu azkabanu
6) lot na hardodziobie
7) drugie zadanie turnieju trójmagicznego
8) rozmowa ze Slughornem w Trzech Miotłach

Ogólnie więcej było scen, które mi się podobały z jego udziałem, ale nie chce mi się teraz przebiegać przez całą serię, żeby sobie przypomnieć.

Natomiast jeśli chodzi o zawiść - po prostu nie rozumiem sensu wchodzenia na profil aktora, którego się nie lubi, tylko po to, żeby krytykować w każdym możliwym temacie. Jeśli któryś aktor mnie wkurza swoją grą aktorską, to nie mam zamiaru tracić swojego cennego czasu na komentowanie go na stronach.

snowdog

4um to miejsce gdzie sa nie tylko pozytywne opinie....
na tym polega dyskusja - roznice zdan
a nie "jest swietny"
odp:
1.tak
2.racja
3.brawo
no super poprostu....

El_Magiko

Jasne, zgadzam się. Tyle że niektórzy swoje zdanie, choćby i negatywne, wyrażają w sposób, że tak powiem, niezłośliwy. A tutaj (i nie tylko) niektóre teksty były wg mnie po postu złośliwe.

snowdog

a ktore?
ogolnie to facet wg mnie jest beznadziejnym aktorem i spieprzyl mi filmy o hp
a bylo ich az 8 wiec chyba mam prawo do zlosliwych uwag

zreszta co ci przeszkadza zlosliwosc kogos na filmwebie wobec aktora ktorego nawet nie znasz i ktorego i tak ten filmweb nie obchodzi
czy jestes czlonkiem jego kultu czy cos?

El_Magiko

snowdog uświadomił mi coś. nie wiedziałam co jest w Twoich wypowiedziach nie tak. a Ty po prostu jesteś złośliwy.
i oczywiście nikt Ci tego nie zabrania ,masz prawo czuć się urażony :) tym jak to stwierdziłeś "skopaniem filmu"
ale odnoszę wrażenie że Twoja złośliwość skierowana jest do ludzi, którzy do Daniela nic nie mają.
i tu nie chodzi, o żaden kult, ale o spokojną analizę jego gry aktorskiej i o znalezieniu także tych dobrych stron :)

LoveKiller

o nie, to nie tak
rozmowa jest spokojna i argumentowana ale zdarzaja sie zlosliwe uwagi typu ze gra na poziomie macka z klanu ale one sie z czegos biora a nie sa bezpodstawne
a zadnej zlosliwosci wobec kogokolwiek innego chyba nie bylo
no moze w stosunku do yatesa (dran!)

El_Magiko

Dokładnie. Jakoś do Emmy czy Ruperta nie mam nic, ok, nie byli może idealni, ale przynajmniej patrzenie na nich mnie nie irytowało. Natomiast Radcliffe ma coś w sobie, co mnie drażni, jego miny, jego ruchy, ogólnie jego gra aktorska jest niemiła dla oczu.
Lot na hardodziobie, co w tej scenie jest trudnego do zagrania, bo nie rozumiem?
Scena z Feliksem wyszła mu okropnie sztucznie. Zwyczajnie była żenująca, pokazała świetnie, że Daniel nie nadaje się nawet do komedii.

grimmjow1990

tak
wlasciwie to rudy wyglada dziwacznie i nie gra jakos super ale jest calkiem przystepny, oklaskow nie bedzie ale tez nie jest minusem tego filmu
mozna powiedziec w sumie ze poprostu ok
emma z kolei zapowiadala sie na dosc utalentowana na poczatku serii ale niestety tak kolo czesci 4 wychamowala z rozwojem i nie rozwinela w sobie zabardzo tego talentu ktorego sie po niej spodziewalem, ale i tak lepsza od rudasa ktory byl ok, chyba najlepsza z mlodych aktorow z hp
mysle ze sporo w tym zaslugi yatesa bo ten rezyser nawet z rickmana zrobil nudziarza
o ile snape byl nawet fajnie dobrany i spoko zagrany przez dobrego aktora to pod koniec serii facet stal sie juz nudny

no bo kurde, facet, masz do dyspozycji dobrze dobranego aktora ktory sie przyjal u opinii publicznej juz i jego angaz byl chwalony, do tego to aktor doswiadczony i utalentowany, w dodatku jego postac ma dosc dobrze rozwiniety charakter i wszystko co potrzebne, czyli cala robote praktycznie wykonali juz poprzednicy
no to zrob z nim cos do cholery, skoro mlodymi aktorami nie umiesz kierowac to chociaz wloz wiecej w postac snape'a, niech on podbuduje klimat, pokaz go wiecej troche, przeciez w czesci 6 to on jest bardzo podejrzany i cos knuje wiec mozna podeprzec nim fabule
bo przeciez facet to nie chlopaczek z pierwszej lapanki jak daniel
ogolem to yates jest strasznym nudziarzem

a co do daniela to zgadzam sie oczywiscie

El_Magiko

a tak w ogóle to te dyskusje są bezsensowne, bo ja mówię swoje, Ty swoje i nic z tego nie wynika! ot co ;p

El_Magiko

Nie, nie jestem członkiem jego kultu :D Owszem, lubię go jako osobę, gra aktorska mi nie przeszkadza, ale nie podzielam entuzjazmu założycielki tematu.

Niestety mam to do siebie, że zawsze przeszkadza mi złośliwość wobec kogokolwiek, zwłaszcza, jeśli kogoś się nie zna. Pewnie dlatego, że sama jestem raczej z tych, co wszystkich lubią, zanim osobiście nie podpadną. No i mam chyba głęboko zakorzenioną potrzebę stawania po stronie jednostki, która nie może się bronić. Nic na to nie poradzę ;) Radcliffe akurat nie ma tu nic do rzeczy, nie jest pierwszy i ostatni pewnie też nie.

Właśnie o te uwagi mi chodziło, które przytoczyłeś ;) Bo to, że ktoś go uważa za beznadziejnego aktora, jest kwestią gustu i tego się nie czepiam, każdy oczekuje czego innego i do krytyki tego typu każdy ma prawo. Mogę się co najwyżej nie zgodzić.

snowdog

no fajnie ale ja nie wiem o nim nic o jego prywatnym zyciu ani jaka jest osoba i szczerze powiem ze wogole mnie to nie interesuje
wszystkie zlosliwosci pod jego adresem dotycza tylko jego gry aktorskiej wiec chyba moge sobie na to pozwolic nie wychodzac przy tym na ostat niego chama
ale on sie nie musi bronic, po co go bronic? on ma gdzies te opinie filmwebowe a zgarnal gore forsy za zgwalcenie naprawde dobrej ksiazki

wsumie racje, dobre aktorstwo polega na przekonaniu widza do tego co czuje postac, co mysli, co robi itd
jesli tak wyobrazalas sobie harrego i sceny z tym panem byly dla ciebie sensownie zagrane to pewnie uwazasz go za dobrego aktora
ja niestety mam zdanie calkowicie odmienne zdanie, sporo scen naprawde bylo dla mnie przykrych
wlasciwie nawet trudno bylo myslec o akcji na ekranie bo pojawiala sie mysl jak na niego patrzylem "facet, co ty do cholery wyprawiasz! juz lepiej sie nie ruszaj" albo "przestan juz stroic te glupie miny! nie stoisz w lazience przed lustrem tylko ogladaja cie miliony"

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones