Osobiscie mam nadzieje, ze nic, bo tylko zrujnuje kazdy film, w ktorym sie pojawi...

Na pewno wezmą go do jakiegoś filmu...
Ale wątpię żeby to był jakiś film akcji...
Natalie Portman miała zagrać w jakimś filmie ale reżyser stwierdził, że jest za bardzo związana z Gwiezdnymi Wojnami dlatego wziął kogoś innego...
Również tak z Danielem może być...;P

Hmm... Ja oprocz "Harrych" widzialam go w "My boy Jack" i w "December Boys" i powiem tak - nie jestem jakas wielka fanka D.Radcliffe'a, ale...mysle, ze ma talent. Problem tylko czy zacznie go rozwijac, czy go zaprzepasci. Chetnie bym go zobaczyla w teatrze, co narazie(!) nie jest mozliwe...Ale ja za niego mimo wszytsko trzymam kciuki.

Jak to jest, ze wszyscy aktorzy mlodeko pokolenia (czy pokonczyli szkoly, kursy, czy tez nie) zawsze dziela ludzi na 2 grupy - jedni ich kochaja (mam na mysli a)fanki, ktore "kochaja", ubustwiaja, uwielbiaja i snia po nocach, b) tych, ktorzy lubia postac grana przez dana aktorzynke (fani Harrego lubia D.R., bo gra harrego, lub chca sie z nim w jakis spobob utozsamiac) i grype druga - tych, ktorzy nienawidza mlodych aktorow z powodow mi nieznanych...Ale to wszystkich! Teraz 'moda' na Daniela juz nieoc minela, chociaz podejrzewam, ze wroci w lipcu, jak wyjdzie HP&H-BP...teraz moda jest na Efrona, czy cos...Nie wiem, nie znam sie co jest na topie.
W kazdym razie dla mnie to wszytsko jest dziwne.
I wspolczuje tym mlodym ludziom, ze czasem nie maja okazji sie rozwijac, tylko sa pod ciaglym ostrzalem i z gory sa spisani na straty, mimo swojego talentu.

Jak skonczyl M.Culkin...? Heh.
Bylo "dziecko Holiłudu" i sie skonczylo.

A szkoda.

ja tam Radcliffe'owi zycze wszystkiego dobrego, mimo wszystko...

nie prawda:///

Ja tam lubie jak gra w Harrym Poterze.
Ale zauważ że jak to robi to raczej nie ma czasu na inne udał w innych filmach. Ale nie pamiętacie jak grał w tej sztuce z koniem co był nagi?? Ja to tylko w gazetach czytałam. Ale to już było ambitniejsze. Pewnie po Harrym potterze będzie dalej grał. W końcu jest sławny. Propozycje filmowe zawsze bedzie miał.

Nie ma czasu na udział w innych filmach* ;p

Masz niekompletne informacje, oprócz potterów grał jeszcze w filmie "December Boys", "My boy Jack", jednym odcinku serialu "Extras" i w teatrze, w spektaklu "Equus". Także rozwija się chłopak aktorsko ;)

ma zagrać w filmie "Journey" Baza Luhrmana także lepiej nie mógł trafić po HP. To zupełnie inny rodzaj filmów. Jeżeli chce go Baz i spełni się w tej roli to świat go pokocha.

a tak wogole to wolalabym kogoś innego jako bohatera "Journey". Nic przeciwko Danielowi, ale mam wrażenie, że nie podoła.

Z "Equusem" dał radę, to z "Journey" też powinien, moim skromnym zdaniem ;) Ale odnośnie tego drugiego, to jeszcze nie jest potwierdzone. O ile się nie mylę, to Daniel jest tym zainteresowany, ale jeszcze nic na 100% nie wiadomo.

Jeśli jego kariera będzie przebiegać w prawidłowy sposób to dam sobie rękę uciąć ,że za jakieś 15 lat bedziemy oglądać Daniela jako James'a Bonda.