Nie mam co do tego wątpliwosci,że jego kreacja w Insygniach Smierci Part II zostanie doceniona przez Akademie.Może dostanie nawet Oscara za całokształt twórczosci.
oscar za całokształt, ty czasem czytasz to co napiszesz? wiesz co to znaczy całokształt, to znaczy wieloletnia ciężka praca, wiele udanych ról, gość musi zrobić coś dla kinematografii żeby dostać coś takiego.
co do jego gry kwestia gustu, jak dla mnie chłopaczek co zresztą widać po jego rolach jest aktorem 1 roli, który odejdzie w niepamięć po zakończeniu portera, no może będzie występował w reklamach.
I zrobił.Wspaniale zagrał we wszystkich bestsellerowych powiesciach Rowling.Jego niezapomniane role w filmach o nastoletnim czarodzieju na nowo zdefiniowały aktorstwo młodocianych aktorów w filmach fantasy.Będzie Oscar kudlaty..nie pierd..ol.
Ja też chyba siurne w gacie bo nie moge sie doczekac Part II. Wszystkie Pottery dzialaja na mnie zbawiennie.Gdyby nie rola Daniela to Harry Potter by nie zaistnial w Hollywood.Dzieki niemu wzrosla sprzedaz artykulow spozywczych w tym fasolek wszystkich smakow Bertiego Botta w Inter Marche.Ja pamietam jak kupowalem czekoladowe zaby.Na papierku aluminiowym byl oczywiscie kto? Daniel Radcliffe jedna z najasniejszych gwiazd na drugim koncu globu.
Jako Potter sprawdza się dobrze. Ale, żeby zaraz Oscar? Nie jestem pewna. Na pewno nie Oscar za całokształt- na to jest gość stanowczo za młody i za mało doświadczony.
Trudno powiedzieć co będzie z nim dalej. Istnieje niebezpieczeństwo, że trafi do szufladki z napisem ''Harry Potter".
Oscara za całokształt na pewno nie dostanie bo nie wyobrażam go sobie w gronie aktorów ktorzy dostali taką nagrode.Aktorami którzy dostali taką nagrode są m.in Robert Redford i Sinei Poitier,to Ci najsławniejsi i najlepiej zapamiętani.Oni naprawde zrobili coś dla kina(starsi użytkownicy bedą wiedzieć) a wyjaśniając młodszym-Redford to klasa sama w sobie, natomiast Poitier objawił się jako jeden z pierwszych czarnoskórych aktorów którzy stali się gwiazdami w Hollywood.Oni latami ciężkiej pracy zasłużyli na te nagrody a Daniel na pewno jeszcze nie.Pisze jeszcze bo w przyszłości,kto wie.Może nie zostanie zaszufladkowany jako Harry Potter.
I po co ta spekulacja?Ludzie bedzie oscar zobaczycie ;) Dlaczego mialby go dostac ktos inny he?Kto?Przeciez on honorowego musi dostac!!! I tak konkurencja jest slaba w tym roku : Emma Watson nie dostanie,Rupert Grint nie dostanie bo Ronald Weasley jest rudy a Akademia nie znosi rudzielcow.Zaden rudzielec nigdy nie dostal oscara.Nie uwlaczajac rudzielcom ;)
Naprawde wierzysz w to że Daniel będzie nominowany do Oscara? Jak tak to radze się przebadać. Co do samego Daniela to dziwię się jego oceną - 7,2 podczas gdy Patyson ma 7,4. Niewielka różnica ale zawsze.
No chyba żartujesz, jego aktorstwo jest tak kiepskie, że tego nie da się opisać. Nie wiem czemu, ale podczas oglądania Insygnii części pierwszej po prostu nie mogłem nie porównywać jego aktorstwa do Romka z Rodziny Zastępczej (no dobra, może trochę przesadzam, ale po prostu tak mi się kojarzy..). Zero emocji, nie można się wczuć w film, choć powinien być świetny jak książka. Według mnie zatrzymał się w rozwoju aktorskim koło czwartej, może piątej części. Młody aktor powinien się rozwijać jeśli chce kiedyś zostać kimś więcej niż tylko gwiazdką jednej serii filmów. Przykładowo scena tańca z Hermioną była wręcz żałosna, no chyba, że autorzy filmu chcieli pokazać, że Harry nie umie tańczyć. Można by przytaczać sporo scen, w której pan Radcliffe w ogóle nie oddaje emocji za pomocą twarzy, choć powinien. A szkoda, bo świetnie się zapowiadał jako młody aktor.
Btw Insygnia wg mnie najsłabsza część serii, choć może dlatego, że oglądałem ją na chłodno i zaraz po przypomnieniu sobie książki, a nie zaraz po premierach jak poprzednie części. Scenarzyści chyba za bardzo wzięli sobie do serca komentarze, że powinni się skupić na ścisłej fabule książki.
Takie moje skromne zdanie ;)
Oscar za ekranizację jakiejś bajki ?
To żart, czy rzeczywistość ?
Ja tam nie czytam bzdur i bzdur nie oglądam. Bo jakie horyzonty pogłębiają łatwe i przyjemne(choć niemiłosiernie długie i wijące się) opowiastki o nieletnim guślarzu z pałą w ręku ?
Pan Tadeusz, to co innego ! Krzyżacy, Quo Vadis, Dziady... to się czyta a nie jakiś badziew. Polecam "Folwark Zwierzęcy", lektura warta każdej ceny, na dzisiejsze czasy szczególnie :)
No ty już chyba kompletnie zbaraniałeś... ja przy każdej z tych książek zasypiałam już po przeczytaniu pierwszej strony. Jedyne książki pisane staropolszczyzną które są warte uwagi to trylogia Sienkiewicza ( ogniem i mieczem, potop, pan Wołodyjowski)
A co do Radcliffa to każdy ma swoje zdanie.
trochę filmów oglądam,trochę patrzę. i obserwuje...
na filmwebie siedzą trolle :] wiadomo od dawna.
ludzie nie znacie się nie wypowiadajcie ,ojej.
Dla mnie Daniel był poprostu Potterem,ale w najnowszej części jego gra aktorska mnie naprawdę ujeła,szczególnie prolog 19 lat później wszyscy wypadli blado na tle jego gry aktorskiej. co do Oscara to nie mnie oceniać takie 'duże' rzeczy. ale Daniel sprostał temu zadaniu. Mam nadzieje że jako młody aktor będzie się rozwijał i z niecierpliwością czekam na jego nowe role. :)
Ale tak serio to napisałeś? Czy po prostu poza HP nie widzisz świata i lubisz wygłupy? Bo nie wiem czy śmiać się teraz z twojego posta czy może współczuć Ci głupoty...
Oczywiście jak większość mam nadzieje, że to było napisane dla jaj :)
Tak, zgadzam się z tobą dostanie Oskara za całokształt, tak samo Złotą Palmę, Złotego Globa, Cezara, Felixa, BAFTE, i coś tam, coś tam.
Na nagrode BAFTE też ma spore szanse bo jest anglikiem z krwi i kosci.Nikt nie wątpi w jego angielskosc.Ponad to aktorstwo to nie jest jego jedyna profesja.Pisze wspaniałe i awangardowe wierszyki o zabarwieniu dydaktycznym i na dodatek nie raz wypowiadał sie przychylnie o polityce byłego premiera Wielkiej Brytanii Tony'ego Blaira,więc sami musicie przyznac,że Daniel Radcliffe ma prawo mienic sie jednostką wybitną.
Moja wypowiedź była czysto ironiczna. Może i dostanie BAFTE. Niech sobie pisze co chce- wierszyki etc i popiera polityków jakich chcę. A co do jego angielskości z krwi i kości to nie napisałeś prawdy on ma żydowskie pochodzenie doczytaj w jego biografii.
Zgadza sie.On pochodzi z królewskiej arystokracji,które zamieszkiwały północne lasy Nottingham w XIX w.Ponad to jego pradziadem był sir.John Oswell,który rozciął węzeł sycylijski gdy wojska anglosaskie walczyły w Palermo z Otriadem Bielskich.Wtedy wlasnie spłodził córke z żydówką,którą poślubił w tajemnicy.
Zgadzam się w 100%. Nie rozumiem co zazdrośnicy i bufony do niego mają. Świetnie poradził sobie we wszystkich częściach, a ta ostatnia... Ośmielę się dodać, że krytycy też wysoko go cienią. Chłopak naprawdę pracowity i bardzo utalentowany. Przez dziesięć lat siedział w tym samym filmie, mógł stać się gorszy w którejś części,. a on podołał zadaniu. Pełen szacunek.
Tak, tak, ale rola w Insygniach nie jest godna Oscara, mimo iż także uważam, że pokazał się wtedy z najlepszej strony. Jest po prostu za słaba, a on jako młody aktor może mieć jeszcze kilka nominacji, jeżeli weźmie się w garść i pokaże ludziom, że potrafi grać.
jak można uważać kogoś za wybitnego aktora po praktycznie serii harrego potera , gdyby nie to nikt by o nim nie słyszał , jak zagra po poterze w 10-15 filmach i choć zbliży się do poziomu w poterze będzie można o nim powiedzieć niezły aktora . Za całokształ jak ktoś chce dostać oscara musi zagrać w czymś więcej , może za 20-30 lat dostanie choć wątpie , skończy się po poterze i już o nim nie usłyszymy.
Zgadzam się, nie powinien jeszcze dostać Oscara, to przecież tylko 1 znaczna rola mam nadzieję, że nie jedyna w przyszłości z nim kojarzona. Niełatwo mu będzie wyrwać się z wizerunku Pottera, ale zapowiada się naprawdę dobrze.
hnm... ja bym stawiała na Alana Rickmnana jeśli chodzi o oskara, może nominację, ale nie radliffa
Słuszność, Daniel zagrał nawet całkiem nieźle, bez rewelacji, ale pamiętajmy, że nie ma jeszcze zbyt duże go warsztatu. Natomiast to co zrobili Rickman i Fienes to klasa, na pewno któryś z nich ma szanse na chociaż nominacje.
Za Harry'ego zabrałam się dopiero tydzień temu, wcześniej mijałam te filmy szerokim łukiem. Do niczego się nie przyczepię, ale gra Radcliffe'a jest tak męcząca, że ojezusie. Ciężko mi się na niego patrzy. Cała reszta - wielkie brawo.
Wciela się w postać nieśmiałego nastolatka, ciężko się po tej roli spodziewać popisów mimicznych. Gra sztywno, bo jego postać jest sztywna. Porywającej kreacji nie stworzył, ale gra całkiem OK.
wyluzujcie ! gra Daniela jest w porządku, jednak skupiła bym się na grze Alana Ricmana, Ralpha Finnesa, Helen Bonhan-Carten, Maggie Smith, David'a Thewlisa, Julie Walters i Garr'ego Oldmana to dopiero dobrze zagrane role nic dodać nic ująć 8)
Helen Bonhan-Carten lubię ją i jej grę bez względu na to w jakim filmie gra, jest dobrą aktorką o charakterystycznej i przyciągającej urodzie.
Podpisuję się pod niektórymi postami. Daniel zagrał w porządku. Szczególnie w ostatniej części, widać, że się chłopaczek rozwija. Ale ku gwoli ścisłości, jeśli już Oskary rozdawać to prędzej dla Alana Rickmana czy Ralpha Fiennesa. Ich gra w Insygniach II oczarowała mnie na tyle, że musiałam zbierać szczękę z podłogi. Szczególnie Rickman wręcz perfekcyjnie nakreślił całą esencję postaci Severusa Snape'a. Moim zdaniem najwierniej i najgłębiej odzwierciedlona postać z książki - pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że stanowi swoiste dopełnienie treści. Aczkolwiek szaleństwo Voldemorta w wykonaniu Fiennesa... hah, też niczego sobie.
on nie ma całokształtu twórczości .to wyóznienie otrzymują aktorzy którzy niemal całe zycie spędzili na planie a filmy w których wystąpili sa niemalże klasykami i maja status kasowych podukcji. rola w poterze uczyniła go tylko rozpoznawalnym,ale i tak nie zagrał tam tak rewelacyjnie zeby zgarnąc oscara.a nawet jesli dali by mu nominacje to wypadł by blado przy osobach i tytułach które w tym roku bedą lub miały swoja premierę.z całym szacunkiem dla daniela,bo na prawdę go lubię a serie filmów i książek to juz w ogóle fascynacja.dlatego nie kieruję się sympatią dla aktorów jezeli chodzi o jakieś wyróznienia.ale kazdy ma prawo do własnego zdania i opinii więc pozdrawiam:))