A z każdą sekundą serialu dostrzegamy coraz więcej smutku doskonale maskowanego, którego żadne zabawki nie osłodzą.
W życiu jest tak, że możesz budować góry, ale można spieprzyć to jednym ruchem.
Obecnie jest sam, widać samotność w jego oczach. Otacza się zabawkami, gra wyuczone pozy "nic się nie stało". Towarzystwem są psy i kucyki w wielkim, pustym domu.
W tym dokumencie, zabrakło szczerego uderzenia się w piersi. Mamy za to typowo amerykańskie czy hollywoodzkie pozerstwo z cygarem w jacuzzi na tle Alp z ostatniej sceny.
Brakuje mi w tym dokumencie opinii jego byłej żony, której rodzinne wpływy zdecydowanie zawarzyły na trzeciej części opisywanego tu życia.
Weź chłopie zostań przez lata mistrzem w kulturystyce, zostań ikoną kina akcji i gubernatorem Kalifornii, do tego zostań człowiek ze swoimi wadami i przyznaj się do nich. Ale nie pisze do Ciebie bo jesteś za głupi żeby zrozumieć życie
Dodatkowo - ego wypyerdolone w kosmos i odnoszę wrażenie (przynajmniej patrząc na pierwszy odcinek), że jest bardzo egoistyczny i samolubny.
Ale oczywiście to czego dokonał w swoim życiu jest imponujące. Ogrom pracy i mentalność zwycięzcy. Kozak nad kozaki.
Co do komentarza na samej górze. Bardzo się zgadzam. Wygląda na samotnego człowieka.
Chyba mowisz o sobie? to co Arnold osiągnął w życiu i dalej osiąga jest wspaniałe, Twój komentarz jest płytki jak kałuża przed sklepem, spójrz na siebie w lustrze i zastanów się co Ty w życiu osiągnąłeś a później się zastanów zanim coś napiszesz. Film - serial świetnie ukazuje sukcesy i porażki Arnolda, to że Arnold pozuje w jacuzzi z cygarem pokazuje tylko jaki jest naprawdę kogo jak kogo ale Arnolda nazwać pozerem? Pozerzy grają w teledyskach z cygarem w jacuzzi podczas gdy w życiu cygar nie palili...
Haaa nie spinaj się tak bo zawałem strzelisz i po pierwsze naucz się pisać niemoto xD co do pominiętych faktów... to choćby ten wkręt Arnolda, że sterydy pomogły mu tylko w 5% haha.
Arnold dosyc pozno jak na kulturyste zaczal swoja przygode ze sterydami, dalej nie podales pominietych faktow, rzucasz oskarzenia bez pokrycia (pisac umiem tylko pisze zza granicy i moj slownik wariuje przy polskich literach specjalnych)
Sam obrażasz, a potem komuś to wypominasz haha. Jasne. Nic nie zarzucał od dnia pierwszego i był naturalsem xD chcesz kolejne fakty... spowodował dwa wypadki samochodowe w 2022 i 2023. Oczywiście słowem o tym nie wspomniał. Czego on jest symbolem? Czystego sportu? Jasne. Wartościowych filmów? Taaa jasne. Zwykła papka w stylu mmmmerica. No ale gusta są rożne komuś może się to podobać. Dalej. Poszedł w politykę. No tu całą swoją wiarygodność zaprzepaścił bo polityka wiadomo jaka jest. Sam to przyznał, że wciskał całe życie kit. Jest produktem... dobrze zareklamowanym produktem. Co do ciebie to widzę, że jesteś osobnikiem nerwowym, niestabilnym emocjonalnie stąd te twoje kaleczenie pisowni, wyzwiska oraz to, że nie potrafisz raz odpowiedzieć tylko walisz post za postem.
Serial powstawal w 2022 wiec musialby byc jasnowidzem i przewidziec swoje wypadki (malo znaczace w jego autobiografii), w Austrii nie bylo sterydow w latach 60 ale ty pewnie wiesz lepiej ze juz wtedy wszyscy sie szprycowali a jeszcze kulturystyka nie byla nawet znana, szkoda mi czasu na ciebie skocz na tiktoka pogladac piedrolki a nie szkaluj ludzi z ogromnym wkladem w kinematorgafie
Teraz filmy montuje się bardzo szybko. Serial wyszedł w czerwcu 2023 także wypowiedzi mogły być nagrane nawet miesiąc lub dwa miesiące przed wydaniem. Co już takie coś miało miejsce np. przy montażu matrixa. Oczywiście nie było sterydów haaa już w czasie wojny stosowano różnego rodzaju narkotyki(choćby niemcy) i wspomagacze ale nie... w Austrii nie było xD pisałem ci już jak bardzo tejego filmy są wartościowe... krew, mordobicie, wybuchy itp. nie masz argumentów do rozmowy i dlatego się ulatniasz. Marny troll z ciebie xD
Sam jestes troll, takie filmy w latach 80 i 90 rzadzily ale gimby nie znajom hahaha,
Kolejny raz udowodniles, że jesteś nie konsekwetny /niestabilny emocjonalnie... bo w poprzednim poscie się żegnasz, a chwilę później nadal piszesz swoje głupoty xD. Filmy Schwarza to kino rozrywkowe... i głównie się wspomina trzy filmy czyli terminator, predator oraz conan... reszta to haha "poziom" dla takich jak ty xD czyli commando, egzekutor itp.
Czytaj ze zrozumieniem, chodzi o to, że montowali go jeszcze dwa miesiące przed premierą a nie, że cały film montowali przez dwa miesiące. Film z arnim to jeszcze prościej pokleić bo nie wiele tam się dzieje xD
Amfetamina stosowana w czasie wojny a anaboliki i hormon wzrostu to 2 rozne rzeczy, sterydy zaczely być popularne w latach 70 i 80 w stanach
Obrażasz czlowieka i kawał wspaniałej popkultury, choć twoje wypowiedzi dowodzą, że ciebie to w ogóle można nazwać "człowiekiem" tylko używając cudzysłowiu.
Niemoty poszukaj w rodzinie albo spojrz w lustro i nie boj o moj stan zdrowia a raczej o wlasna samocene bo krytykujesz kogos (Arnolda) z dorobkiem wiekszym niz pokolenia o twoim nazwisku, zreszta twoj nick mowi wszystko o tobie, wszystkich uwazasz za debili a siebie pewnie za nadistote <br/>
Nie dyskutuj z idiotami którzy nie mają mocy by marzyć a co dopiero by te marzenia spełniać. Nie zrozumieją ludzi z pasją i celem w życiu
Każdy w życiu popełnia błędy bo nikt nie jest doskonały. Tyle co osiągnął w życiu ten facet może nas tylko inspirować ale ludzie wolą hejtować chodź sami nie są idealni. Szacun Arni.
A tam, typowe pitolenie.
Co przeżył to jego, spełnił się w każdej roli: jako kulturysta, aktor i polityk. Tego nikt mu nie zabierze. Miał piękne, pełne sukcesów życie. A samotność? Bo on jeden się z nią zmaga? Jest wielu samotnych ludzi, a część z nich nie posiada ani sukcesu w życiu, ani pieniędzy. Siedzą sami w czterech ścianach, zapijając swoją samotność. To jest dopiero tragedia. Jego samotność to luksusowe, spokojne życie na stare lata. Dom z basenem, drobne pasje i przyjemności, bo co można robić mając 70 lat? Jeszcze na dodatek Arnold jest dalej aktywny fizycznie, a przecież mógłby leżeć z brzuchem przed telewizorem, jak niejeden 70-latek. Tylko pozazdrościć. To nie jest typowa samotność, to spokojna starość.
Jak człowiek zechce to znajdzie coś do czego może się doczepić.
Polacy są w tym niepokonanymi mistrzami :D
Mam dokładnie to samo wrażenie. Człowiek, który sprzedal wszystko, rodzinę to w co wierzyl, wszystko oddal za pieniadze. Jak sam powiedział w jednym odcinku, a później co jakis czas powtarzal "Smäh" to po angielsku bullshit, czyli... ściema. Tak właśnie całe życie funkcjonowal. Na sciemie i sprzedawaniu kazdemu co cieli uslyszec. To samo w polityce, bawil sie w Prawicowca, a przekrecil wszystko na lewa strone. Pandemie, koronki i inne ekologiczne bzdury. Brawo Arnni, jestes jak Bolek po latach mówisz prawdę :)
Celne spostrzeżenia. Ci którzy im przeczą przespali chyba fragment, gdy Arnold sam przyznaje, że po rozstaniu z żoną nic już nie jest takie jakie było gdy żyli razem, pod 1 dachem. Podobnie skomentował zajęcie się zwierzakami - mówię ludziom żeby znaleźli sobie jakieś zajęcie. No właśnie - znalazł sobie zajęcie, odpowiedzialność za życie i dobrostan zwierząt, by mieć sens własnego życia. Nie jest może „pozerem”, ale zdecydowanie ma „amerykańską duszę” jak sam przyznał. Wielkie auta, cygara, wielki dom. Brak wypowiedzi byłej żony zdecydowanie świadczy o tym, że raczej nie chciała podpisać się pod laurką na cześć byłego męża. Afera w związku z molestowaniem, romans z podległa mu pracownicą… o tym mógłby pewnie powstać 2 film i z pewnością nie napawałby go taką dumą.