Alex zaczyna bać się, że przyjaciele ją zostawiają, a książę Chauncley organizuje koncert muzyczny, aby podnieść na duchu chłopów.
Oglądam bo liczę na przełom. Widzę jedynie postęp w naśmiewaniu się z religii katolickiej, nie jest to jakiś pozytywny wyróżnik na tle morza produkcji, które już to robią. W tej formie serial wygląda na robiony pod polityczne zamówienie.