PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=99430}

Obrońca

The Guardian
7,4 1 344
oceny
7,4 10 1 1344
Obrońca
powrót do forum serialu Obrońca

Let the discussion begin...

korka1

O, to może ja zacznę :)
Jestem w drugim sezonie, dokładnie w czwartym odcinku i coś mi się nie zgadza. To znaczy... SPOILER

Jeszcze odcinek temu Nick pracował we własnej kancelarii, miał tę dziewczynę, a teraz pracuje już u ojca, a o niej ani słowa...
Zastanawiam się, czy coś mi umknęło (może byłam śpiąca, jeżeli tak to bardzo proszę o wyjaśnienie) czy też po prostu nie zgadza się numeracja odcinków, które oglądam i jakiś ominęłam?
A tak w ogóle to serial jest rewelacyjny, na początku ciężko było mi się wciągnąć, ale warto było przebrnąć przez pierwsze odcinki :)

ocenił(a) serial na 9
martar

SPOILERY


On miał swoją kancelarię poprzez cały pobyt w więzieniu, bo Straka i James ją prowadzili, ale w momencie, w którym popełnił samobójstwo senator (w sprzeciwie przeciw niemu odszedł Nick) i ojciec Nicka zrezygnował z bycia sędzią (do czego się przyczyniło, jak pamiętam, oskarżenie w prasie o tą sprawę z młodości, kiedy zmarła jego dziewczyna podczas aborcji) to Nick wrócił do kancelarii, Jack Straka też, no i Jamesa wzięli też. Wrócili bo tam im słabo szło, a ojciec Nicka zrobił go partnerem, na drzwiach jest napis Fallin&Fallin, zrobił tak bo wreszcie zauważył, że Nick miał rację sprzeciwiając się związkom z politykami, no i chyba chciał synowi w jakiś sposób wynagrodzić zwątpienie w jego niewinność ( w sprawie ze śmiercią matki Shannon). Tą dziewczynę, policjantkę ma nadal.

jagamiga1

Aaa, to sporo mi wyjaśniłaś, dziękuję.
Chyba niezbyt uważnie oglądałam... :P

ocenił(a) serial na 9
martar

Niekoniecznie nieuważnie, w tym serialu sporo spraw się przewija niejako w tle i często wychodzą w kolejnych odcinkach, ponieważ wszystko jest tu konsekwentnie prowadzone, każda osobowość rozwija się w ciekawy sposób. Jest mnóstwo wspaniałych epizodów, w sumie tylko kilka mnie zawiodło.

ocenił(a) serial na 9
jagamiga1

W każdym razie, ja obejrzałam wszystkie odcinki i z chęcią obejrzałabym więcej, tym bardziej, że gdyby nie musieli przedwcześnie zakończyć to na pewno rozwinięto by wiele wątków, a tak robią wrażenie urwanych.

ocenił(a) serial na 9
korka1

Na jakim jesteś etapie?

ocenił(a) serial na 8
jagamiga1

Właśnie skończyłam pierwszą serię. Ale powiem Ci, że chyba będę musiała wrócić się do niektórych odcinków. Część oglądałam w przerwach między nauką do sesji i jakoś niektóre wątki mi pouciekały. Bo tak jak martar nie do końca zrozumiałam dlaczego Nick pojawił się w firmie ojca...
A Lulu już mnie nie drażni. Miałaś rację, trzeba było się trochę z nią obyć i zaczęłam ją lubić. Chociaż nietypowa z niej dziewczyna. Natomiast Nick jest genialny. Simon bardzo skromnie używa swoich mimicznych umiejętności (przynajmniej w porównaniu do Mentalisty) a mimo wszystko widz doskonale odczytuje jego emocje.

ocenił(a) serial na 9
korka1

Nick jest zupełnie inną postacią niż Jane, chociaż będzie jeden odcinek, niezwykły, w którym widać podobieństwo tych postaci, u Jane'a to był epizod z belladonną, a u Nicka zobaczysz dopiero ;). Związek Lulu i Nicka jest trudny , bo obydwoje pochodzą z całkiem dysfunkcyjnych rodzin, tak jak Lisbon i Jane z Mentalisty.
Jak oglądałam pierwszy raz 1 sezon to scenę SPOILER

kiedy Lulu pocałowała Nicka pierwszy raz, gdy opiekowali się synami tej zabarykadowanej narkomanki, a zaraz potem wyjawiła mu że ma chłopaka to byłam o niej jak najgorszego zdania, ale później, już jak mu oznajmiała ze trzy razy wieści o ślubie i angażowała w przygotowania, było widać, że czekała, aż on powie jej konkretnie co czuje i chciała żeby o nią zawalczył. Zresztą ja mam teraz taką teorię, że on niestety, ale chyba wykorzystuje związek z koleżanką Lulu, policjantką do wzbudzania w Luizie zazdrości.

Ojciec Nicka mnie przeraża swoją niekonsekwencją i faktem, że oddał go do szkoły z internatem w momencie , w którym chłopak stracił matkę. Cały wątek o tym jak Nick oskarżał ojca, jak się na nim podświadomie mścił i do jakich wniosków w końcu doszedł, będzie świetnie rozwinięty.

jagamiga1

to było raczej taki przyjacielski całus:)
w 1 sezonie Nick romansował z blondyną-prawniczką, i jak są już po wszystkim a ona zwierza mu się ile kosztuje ją ten romans, że oszukuje rodzinę i ogólnie podle się z tym czuje a Nick zupełnie tego nie rozumie, widać w tej scenie jak traktuje instrumentalnie kobiety.

ocenił(a) serial na 9
ulala_filmaniak

Moim zdaniem on doskonale rozumie to co mówi blond prawniczka, jednak uważa, że powinna była pomyśleć zanim poszła z nim do łóżka, i ma chłopak rację. A, że się nią nie przejął? Ona nim tez nie, użalała się jedynie nad sobą i widoczne było , jak boi się, że wpływowy mąż dowie sie o wszystkim i spotkają ją niemiłe konsekwencje.

Ten całus typowo przyjacielski wcale nie był.
Oczywiście Nick ideałem nie jest i miał przypadki instrumentalnego, nagannego traktowanie kobiet, ale prawniczki w te szeregi nie włączam. Tu układ był wzajemny.

ocenił(a) serial na 9
ocenił(a) serial na 9
jagamiga1

Wkurzający, popsuty filmweb, jak się napisze posta to znika czasem i nie można go wyedytować i poprawić, mój właśnie znikł :(

O, znalazł się, ale nie mogę poprawić już stylu wypowiedzi, przez te usterki odechciewa się tu pisać, zamiast polepszyć popsuli portal tymi poprawkami.

ocenił(a) serial na 8
jagamiga1

Też to zauważyłaś, z tym niesprawnym filmwebem? Masakra. Kilka razy coś napisałam a potem nie potrafiłam tego znaleźć... Szkoda gadać.

Wracając do Nicka i jego ojca. Pamiętam, że jak oglądałam pierwszy odcinek, to pomyślałam sobie że Nick strasznie łaknie jego aprobaty. Założyłam, że to kolejny taki przykład relacji ojciec - syn, gdzie ten drugi próbuje dorastać do wygórowanych oczekiwań swojego rodzica.
Z czasem okazało się, że nie można tej relacji tak upraszczać. Ojciec Nicka jest przerażającą postacią, właściwie nie potrafię ocenić dlaczego dokonywał i nadal dokonuje takich a nie innych wyborów (chociażby właśnie to, czemu posłał Nicka do tej szkoły, i to zaraz po tak traumatycznym wydarzeniu jak śmierć matki!!!). Czy może sam jest upośledzony emocjonalnie? Czy po prostu jest złym rodzicem? Czy też nie wie jak być ojcem?
Czasem wydaje mi się, że kocha Nicka a czasem robi takie rzeczy które wskazywałyby że cokolwiek do niego czuje, to na pewno nie jest to rodzicielska miłość...
Generalnie, cieszę się że moi rodzice są tak fantastycznie normalni :)

Wiesz, ja pomyślałam to samo o Lulu. Tzn. że Nick ją trochę wykorzystuje. Chociaż widać, że go fascynuje ale jakoś nie dostrzegam w jego zachowaniu jakiegoś głębszego uczucia. Ale tak szczerze, to trzymam sztamę z Lulu. Luiza jakoś mi nie pasuje...

Właściwie, to nie mogę się już doczekać drugiej serii. Chociaż musi ona na mnie jeszcze trochę poczekać, bo przez świąteczne przygotowania nie mam kiedy się za nią zabrać.


korka1

nick jest typem myśliwego, on jej pożąda, ona go fascynuje bo jest inna, bardziej emocjonalna, kieruje się innymi zasadami i na razie nie osiągalna...

ocenił(a) serial na 10
korka1

Obejrzałem kiedyś, zupełnie przypadkiem na AXN, jak miałem epizod bezsenności, bo puszczali go w nocy i nad samym ranem, widocznie ocenili, że w porze większej oglądalności się nie przyjmie. Z życia wzięty, bardzo złożone postaci Nicka I jego ojca, dwóch facetów co kompletnie nie umie normalnie ze sobą rozmawiać. Jak w pewnym momencie psycholog poradził Nickowi, żeby zaczął komunikować się z bliskimi i on powiedział ojcu, że mogliby częściej ze sobą konwersować, ten pyta - o czym? Jednak obecność kobiet w rodzinie i na co dzień zapewnia facetom rozwój w sztuce komunikacji ;), a Nick wychował się bez matki i rodzeństwa, a Fallin - ojciec, to praktycznie stary kawaler pogrążony w pracy po uszy.

ocenił(a) serial na 9
nickfalin

Ojciec Nicka to pracoholik, normalnie kliniczny przypadek, przecież on zapomniał o randce i o tym, że obiecał kobiecie przedstawić swego syna i wcale się nie dziwię, że go z miejsca rzuciła. Mądra babka wie, że facet pracoholik to obok zazdrosnego skąpiradła to jedna z najgorszych odmian.
Ten psycholog, co rozmawiał z Nickiem, sam powinien najpierw pobrać lekcje komunikacji z pacjentem:)

Nick jest wygadany, ale tylko na konkretny temat, jego uczucia były od dziecka ranione i myślę, że jego matka zrobiła mu większą krzywdę niż ojciec, którego go zresztą w jakiś sposób pozbawiła.

ocenił(a) serial na 10
sprzataczkaaa

To nie takie proste. Matka Nicka zdaje się, nie mogła za bardzo liczyć na pomoc w codziennym życiu i wychowywaniu syna, tym bardziej gdy zachorowała, więc odsunęła się od Burtona, a synowi chciała pokazać prawdziwą twarz ojca. Zresztą Burton miał okazję stanąć na wysokości zadania, ale zamiast zająć się synem, wysłał go do szkoły z internatem, w najtrudniejszym dla chłopca czasie, po śmierci matki.

ocenił(a) serial na 9
nickfalin

A mnie się zdaje, że matka Nicka wykorzystała go w rozgrywce z mężem, przecież sam, już dorosły Nick to pojął i wysłanie do szkoły też było tego skutkiem. Gdyby matka Nicka nie nastawiła syna przeciw ojcu to ich układy byłyby inne i inne mogły być decyzje Burtona, a tak to on zwyczajnie nie potrafił się wytłumaczyć i wszystkiego odkręcić.

ocenił(a) serial na 10
sprzataczkaaa

Dla mnie to żadne wytłumaczenie. Jak dorosły facet, będący ojcem, może pozwolić, żeby syn miał o nim takie podłe zdanie, skoro sobie na to nie zasłużył?

ocenił(a) serial na 9
nickfalin

A co, może miał tłumaczyć dzieciakowi, że jego niedawno zmarła matka kłamała?

ocenił(a) serial na 10
sprzataczkaaa

No chyba to byłoby lepsze niż odcięcie się od syna w najgorszym momencie jego życia. Zwykłe tchórzostwo!

ocenił(a) serial na 9
nickfalin

Ja go nie bronię na siłę, na pewno nie był idealny, jednak później starał się naprawić swoje błędy i pomóc Nickowi w wyrwaniu się z nałogu.

korka1

piosenka z początku to: Empire in my mind!!!!!!!!!

ocenił(a) serial na 9
korka1

Oglądacie czy nie? Forum znowu zamilkło:(

sprzataczkaaa

Oglądamy! :D Jestem w połowie drugiego sezonu. Wyżej ktoś pisał, że wątki są konsekwentnie prowadzone. Szczerze mówiąc, właśnie dochodzę do wniosku, że cokolwiek to się dzieje, na pewno nie będzie trwać dłużej niż dwa odcinki. Scenarzyści zawsze znajdą sposób, żeby wyprostować najbardziej zaskakujący plot twist xD. Jakiś facet przejmuje firmę? Popełnia samobójstwo. Fallen Tata chce zostać sędzią? Rozmyśla się, bo trzeba za dużo robić. Lulu wychodzi za mąż? Zaraz wychodzi na jaw zdrada i będzie się rozwodzić (jeszcze nie, ale w najbliższym czasie). Może to akcja za szybko płynie? Kocham Simona i skończę serial i tak, ale trochę ciężko się ogląda, kiedy nie mogę zaufać fabule if you know what i mean ;)
Lulu polubiłam dopiero kiedy NIck się w niej zakochał. Był w tym taki słodki, że no nie mogłam protestować przeciwko jego szczęściu ;)

ocenił(a) serial na 9
szanna66

Wiem o co Ci chodzi, ale ja mam inne wrażenia. Fallin ojciec rezygnuje z bycia sędzią nie z lenistwa, on firmę przekazał temu byłemu senatorowi, gdyż mu to obiecał (tamten pomógł zatuszować aferę narkotykową Nicka), a po jego śmierci (zabił się bo śledczy deptali mu po piętach), musiał znów wziąć stery w firmie to raz, a dwa, że będąc sędzią musiał być kryształowo czysty, a przecież pani detektyw wiedziała o układzie z senatorem. Lulu wyszła za mąż pod dziwną presją, że nie może zawieść swojej studenckiej miłości i lepszy lekarz w garści niż prawnik na cenzurowanym, chociaż sama przyznała, że Brian nigdy na nią nie patrzył tak jak Nick:) Dla mnie to wszystko jest bardzo życiowe i płynie jak życie:) Lulu nie lubię, chociaż doceniam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones